czwartek, 1 września 2016

Czytelnicze Podsumowanie Wakacji

Dzisiaj zapraszam Was na Czytelnicze Podsumowanie Wakacji. Niestety czas sielanki dla wszystkich uczniów się kończy, więc trzeba zakasać rękawy i wziąć się do ciężkiej pracy. Boję się, iż nawał nauki nie pozwoli mi na częste kontaktowanie się z Wami za pomocą mojego bloga. Obiecuję, że będę się starał, żeby wpisy pojawiły się często i dość regularnie, zobaczymy jak Nasza wspólna przygoda dalej się potoczy. Przejdźmy już do tego, co udało mi się przeczytać w wakacje.





Swoje wakacje rozpoczęłam z czwartą częścią Szklanego tronu autorstwa Sarah J. Maas. Dopiero po zapoznaniu się z tą pozycją zrozumiała, z jakiego powodu wszyscy robią takie wielkie zamieszanie wokoło osoby Rowana.  " Królowa cienie" zdobył moje serce.


Wydawnictwo:
 Uroboros
Seria
 Szklany tron
Ilość stron
 848
Ocena
 8/10




Następnie sięgnęłam po „Czas żniw”, co nie było dobrym pomysłem. Miałam chyba największego kaca książkowego. Zakochałam się w świecie jasnowidzów, pierwszy raz spotkałam się z takim głównym motywem książki. Muszę przyznać, że ta pozycja doskonale wpasowała się w mój gust czytelniczy. Paige była cudowna, Arcturus był cudowny, cała ta książka była cudowna.

Wydawnictwo:
 SQN
Seria
 Czas żniw
Ilość stron
 520
Ocena
 8/10




Nie uczę się na błędach, więc dalej zagłębiłam się w świat wykreowany przez Victorie Aveyard. Bardzo trudno było mi z niego wyjść. Słyszałam tylko negatywnych opinii na temat tej pozycji, więc podeszłam do niej z lekkim uprzedzeniem, ale czy było warto? Miała być to pozycja, która będzie lekka, idealna na jeden raz. Niestety po raz kolejny wpadłam po uszy i mimo, że ta książka ma wady to mam do Was prośbę. Przeczytajcie ją i wyróbcie sobie o niej zdanie, a także zajrzyjcie do mojej recenzji.

Wydawnictwo:
 Otwarte
Seria
 Moondrive
Ilość stron
 440
Ocena
 7/10




Kolejną pozycją, którą przeczytałam podczas okresu wakacyjnego jest „Ponad wszystko” Nicoli Yoon. Książka naprawdę robię wrażenie, jednak zakończenie moim zdaniem popsuło trochę tą historię. Pozycje tego typu nie są tym, co czytam na co dzień. Jedna wakacje mają być okresem przełamywania własnych słabości, próbowania nowych rzeczy. Gorąco polecam Wam tą książkę, jest idealna na okres szkolny. Lekka, niezobowiązująca.

Wydawnictwo:
 Dolnośląskie
Seria
Uwaga młodość! 
Ilość stron
 328
Ocena
 9/10



Teraz czas na trochę miej optymistyczną część. Bardzo lubię całą serię „ Dotyku Julii” i „Selekcji”. Jak przystało na fankę tych książek musiałam sięgnąć po dodatki, dlatego przeczytałam „ Julia. Trzy tajemnice” i „Książę i gwardzista”. Te pozycje ogromnie mnie rozczarowały, nawet w najmniejszym stopniu nie były zniżone do reszty serii. Napiszę to pierwszy raz, ale… odradzam Wam te pozycje.




Wydawnictwo:
 Jaguar
Seria
 Rywalki
Ilość stron
 220
Ocena



Wydawnictwo:
 Otwarte
Seria
 Moondrive
Ilość stron

Ocena
 5/10


Wakacje obudziły we mnie wewnętrzne dziecko. Właśnie z tego powodu postanowiłam przeczytać „Gone. Faza Pierwsza Zniknęli. Niepokój.”. I wiecie, co wam powiem? Nie żałuje tej decyzji, po słabych dodatkach, które wyszły z pod pióra Kiery Cass i Tahereh Mafi, potrzebowałam czegoś wciągającego i znalazłam coś takiego.


Wydawnictwo:
 Jaguar
Seria
 Gone
Ilość stron
 530
Ocena
 7/10


Ponieważ dziewuszka od błyskawic nie dała mi spać po nocach, byłam zmuszona sięgnąć po „Szklany miecz”.  Mój kobiecy instynkt zawiódł mnie po raz kolejny. Jestem wśród gorliwych zwolenników tej serii, wiem, że dużo osób uważa ją za gniot, lecz ja tego nie rozumiem. Więcej informacji na ten temat przeczytać w mojej recenzji.

Wydawnictwo:
 Owarte
Seria
 Moondrive
Ilość stron
 560
Ocena
 9/10



Czytałam większość książek tej autorki. Will, Jem, Jace to postacie, które na zawsze pozostaną w mojej głowie. Zauroczona twórczością Casaandry Clare, sięgnęłam po jej kolejną książkę „Pani noc”.  Nie miłe rozczarowanie? To mało powiedziane, bardzo chciałam, żeby ta książka wbiła mnie w fotel, jednak nic takiego nie miało miejsca.

Wydawnictwo:
 Mag
Seria
 Mroczne Intrygi
Ilość stron
 830
Ocena
 7/10



Jestem Blądą Śniącą, a ty? Ja jestem ogromną fanką twórczości Samanthy Shannon. „Zakon mimów” jest genialną książką, która jest pełną zwrotów akcji, a przede wszystkim magii, duchów i Arcturusa.

Wydawnictwo:
 SQN
Seria
 Czas żniw
Ilość stron
 544
Ocena
 9/10





Kolejna w kolejce ustawiła się Suzanne Collins. Przez pewien okres wakacji, dzięki pięknej pogodzie na dworze ( sarkastyczne uwagi nie są moją mocną stroną), postanowiłam odświeżyć sobie „Igrzyska śmierci”. Tej pozycji nie muszę Wam przedstawiać, jestem pewna, iż każdy ją zna.


Wydawnictwo:
 Media Rodzina
Seria
 Igrzyska Śmierci
Ilość stron
 352
Ocena
 7/10



Co było dalej? Dalej było „Drżenie” i jedna z najlepszych bohaterek książek młodzieżowych. Jeżeli jesteście fanami „Zmierzchu”, to ta pozycja jest dla Was obowiązkowa.

Wydawnictwo:
 Wilga
Seria

Ilość stron
 459
Ocena
 7/10






Krocząc drogą walki o zachowanie tożsamości, zagłębiłam się w świat starożytnego Rzymu. „Imperium ognia” to pozycja niezwykła, honor i walka, kto tego nie kocha? Martwi mnie tylko, że tak mało osób po nią sięga. Nie wahajcie się, naprawdę jest o co robić zamieszanie.

Wydawnictwo:
 Akurat
Seria

Ilość stron
 510
Ocena
 8/10




Nigdy jeszcze tak bardzo żadna książka nie przypadła mi do gustu. „Pierwsza księga snów” była wielką pomyłką, nie chcę o niej dużo pisać, muszę ją jak najszybciej wyrzucić z głowy.

Wydawnictwo:
 Media Rodzina
Seria
 Silver
Ilość stron
 416
Ocena
 4/10






Jednak zawsze po deszczu wychodzi słońce i tak właśnie stało się także w moim przypadku. „Porwana pieśniarka” zaleczyła ranę w moim sercu, sprawiła, że kac książkowy stał się dobrze mi znamy towarzyszem.

Wydawnictwo:
 Galeria Książki 
Seria
 Trylogia Klątwy
Ilość stron
 470
Ocena
 10/10





Jak Wam wakacje wypadły na tle czytelniczym? Jak widzicie,mnie udało się przeczytać dość dużo książek, naprawdę jestem z siebie zadowolona.

4 komentarze: